wtorek, 17 listopada 2020

Jaki wzmacniacz wybrać czyli lampa vs tranzystor

Lampa czy tranzystor, Jaki wzmacniacz, Lampowy czy tranzystorowy

W ostatnim czasie kilku użytkowników pytało mnie jaki wzmacniacz wybrać a dokładniej chodziło o to czy wybrać wzmacniacz lampowy czy tranzystorowy. To pytanie pada bardzo często a odpowiedź na nie potrafi spędzić sen z powiek niejednemu gitarzyście.

Pytacie głównie o to czy wybrać wzmacniacz lampowy czy tranzystorowy, niestety odpowiedź na to pytanie nie jest prosta a nawet bardzo trudno jednoznacznie odpowiedzieć czy doradzić, gdyż po pierwsze każdy wzmacniacz będzie dobry a po drugie trzeba znać dokładny cel oraz przeznaczenie wzmacniacza.

Niniejszy artykuł na ten temat zacząłem pisać już jakiś czas temu ale jakoś nie mogłem go skończyć a w związku z pytaniami postanowiłem wziąć się do pracy. Ten wpis poświęcę tylko i wyłącznie na te dwa typy wzmacniaczy opiszę ich wady oraz zalety tak aby każdy mógł względnie jasno i czytelnie naświetlić sobie ten temat oraz ułatwić wybór pomiędzy tymi dwoma rodzajami wzmacniaczy.

Wzmacniacz lampowy:

Konstrukcje lampowe były pierwszymi wzmacniaczami gitarowymi jakie powstały, niegdyś posiadały tylko jeden kanał czysty z biegiem lat zostały bardzo udoskonalone do dziś są bardzo popularne i często wybierane przez większą część gitarzystów tych początkujących jak i tych profesjonalnych.

Konstrukcja wzmacniacza lampowego oparta jest o lampy elektronowe zastosowane na przedwzmacniaczu (preamp) oraz na końcówce mocy (poweramp). Z teoretycznego punktu widzenia wzmacniacze lampowe wzmacniają bardziej tzw. parzyste harmoniczne są to składowe dźwięku które są dla ludzkiego ucha po prostu przyjemniejsze.

Wzmacniacze tranzystorowe znów przejawiają więcej nieparzystych harmonicznych o czym poniżej.

Brzmienie:

Dobrze wykonany wzmacniacz lampowy to dobre, pełne, okrągłe i ciepłe brzmienie. Wzmacniacze o konstrukcji lampowej posiadają znacznie lepszą dynamikę niż wzmacniacze tranzystorowe są bardziej podatne na artykulację i niezwykle dokładne. 

Napisałem "dokładne" gdyż kiedyś dawno temu kiedy nagle przerzuciłem się z wzmacniacza tranzystorowego na lampowy nie potrafiłem na nim dobrze grać, gra wychodziła nieczysto a każde niedociągnięcie było bardzo dokładnie słyszalne.

Dopiero po jakimś czasie gry na "lampiaku" zrozumiałem o co chodzi. Wzmacniacze lampowe są niezwykle dokładne i wyłapią każdą niedoskonałość oraz każde szurnięcie palcami po strunach, czy niedociągnięcie, niektórzy gitarzyści muszą się nawet uczyć przez jakiś czas na tych wzmacniaczach grać.

Moc wzmacniacza lampowego:

Każdy wzmacniacz lampowy bez względu na jego moc aby zagrał swoim pełnym, ciepłym i okrągłym brzmieniem z odpowiednią dynamiką musi zostać głośno odkręcony. Na wzmacniaczach lampowych szczególnie tych o mocy 30 wat, 50 wat czy 100 wat trudno gra się na niskich głośnościach, brzmienie z pewnością nie będzie satysfakcjonujące.

Niektóre wzmacniacze lampowe posiadają wbudowaną redukcję mocy lub do wzmacniacza lampowego stosuje się oddzielny reduktor mocy wpięty pomiędzy wzmacniacz a kolumnę bądź głośnik to tzw. power brake. Ale nawet tego typu rozwiązania choć zdają egzamin i można je stosować to często powodują spadek jakości brzmienia.

Każdy wzmacniacz lampowy nawet ten o małej mocy trzeba głośniej odkręcić aby oddał swoje dobre, ciepłe i pełne dynamiczne brzmienie i nie ma na to złotego środka. Więc jeżeli wybierasz wzmacniacz tylko to gry w domowym zaciszu a mieszkasz w bloku to dobrze się zastanów lub wybierz wzmacniacz lampowy ale o bardzo małej mocy np. 5 wat.

Jeżeli szukasz wzmacniacza na próby lub do grania koncertów to śmiało możesz pokusić się o większą moc. Pamiętaj jednak że konstrukcje typowo lampowe są bardzo głośne i czasem aby zagrać próbę czy koncert 50 wat w zupełności wystarczy a tym bardziej jeżeli gramy koncert na którym wzmacniacz będzie nagłośniony mikrofonem.

Lampy elektronowe:

Każdy wzmacniacz o konstrukcji lampowej posiada lampy elektronowe. Lampy po pewnym czasie eksploatacji ulegają zużyciu i trzeba je wymienić na nowe. Nie martw się nie stanie się to jednak zbyt prędko a jest zależne od tego jak bardzo i często będziesz wzmacniacz użytkował.

Lampy elektronowe stosowane we wzmacniaczach lampowych niestety nie należą to najtańszych dlatego wymieniając je a często jest to cały komplet czyli 4 lampy na preamp i 4 lampy na końcówkę mocy, musisz się liczyć z tym że będzie to większy wydatek.

Każda wymiana lamp wiąże się znów z ich odpowiednim dobraniem w parach pod względem ich parametrów oraz poprawnym wyregulowaniem tzw. "bias" wzmacniacza a to już wyższa szkoła jazdy. Dlatego warto taką wymianę zlecić elektronikowi bądź fachowcowi co niestety i w tym miejscu będzie się wiązało z kosztami.

Waga wzmacniacza lampowego:

Wzmacniacze o konstrukcji lampowej są znacznie cięższe od wzmacniaczy tranzystorowych gdyż we wzmacniaczu lampowym znajdują się często dwa duże transformatory o sporej wadze. Do tego dochodzi drewniana oraz metalowa obudowa, nie wspominając o combach lampowych z zastosowanymi głośnikami w układzie np. 2x12 takie combo niestety będzie sporo ważyć.

Dlatego częściej stosuje się osobno wzmacniacz lampowy w wersji head i osobną kolumnę głośnikową aby ułatwić sobie transport a wagę nieco rozłożyć na dwie części.

Cena wzmacniacza lampowego:

Dobre markowe wzmacniacze o konstrukcji lampowej niestety nie należą do najtańszych z pewnością są znacznie droższe niż konstrukcje tranzystorowe. Ceny dobrych wzmacniaczy lampowych często zaczynają od 2000 złotych i idą ceną tylko w górę. Jeżeli zdecydujemy się na ten rodzaj wzmacniacza to warto szukać również używanych.

Więcej na temat wzmacniacza lampowego i eksploatacji lamp w tym wpisie - wzmacniacz lampowy.

Wzmacniacz tranzystorowy:

Wzmacniacze o konstrukcji tranzystorowej to druga grupa bardzo popularnych wzmacniaczy gitarowych. W tego rodzaju wzmacniaczach konstrukcja oparta jest o tranzystory zastosowane na przedwzmacniaczu (preamp) oraz końcówce mocy (poweramp).

Wzmacniacze tranzystorowe wzmacniają znów więcej nieparzystych harmonicznych (składowe dźwięku) czyli przeciwnie do wzmacniaczy o lampowej konstrukcji. Nie znaczy to że "nieparzyste" są gorsze dla ucha, tylko taką cechą wyróżniają się typowe tranzystorowe konstrukcje.

Brzmienie:

Niegdyś brzmienie wzmacniaczy o konstrukcji tranzystorowej nie było tak dobre choć nie wiem czy można tak napisać biorąc pod uwagę choć by legendarny tranzystorowy wzmacniacz Roland JC-120 z przepięknym czystym kanałem i chorusem na pokładzie lub niektóre tranzystorowe modele wzmacniaczy Randalla na których grał już śp. nawet Dimebag Darell.

Ale z pewnością dziś po latach oraz szybkim postępie technologicznym wzmacniacze tranzystorowe są równie dobrymi wzmacniaczami jak wzmacniacze lampowe. Brzmią bardziej naturalnie z lepszą dynamiką a często wszelakie zastosowane technologie konstrukcyjne pozwalają takiemu wzmacniaczowi zabrzmieć brzmieniem zbliżonym do brzmienia wzmacniaczy lampowych.

Moc wzmacniacza tranzystorowego:

Każdy wzmacniacz tranzystorowy o obojętnie jakiej mocy zabrzmi niemal identycznie na każdym poziomie głośności z tym zastrzeżeniem że każdy wzmacniacz inaczej będzie się zachowywał odkręcony głośno a inaczej gdy będziemy grać cicho. 

Tak więc na każdym wzmacniaczu tranzystorowym zagramy próbę czy koncert ale będzie on również z powodzeniem nadawał się do gry w domowym zaciszu bez względu na jego moc. 

Więc jeżeli szukasz wzmacniacza do ćwiczeń i gry tylko w domu to chyba lepiej jest wybrać wzmacniacz tranzystorowy a nawet od razu w miarę możliwości o większej mocy, gdyż kiedy najdzie nas chęć zagrania w zespole bądź z perkusją nie będziemy musieli myśleć o drugim odpowiednim wzmacniaczu.

Tranzystory:

Wzmacniacz o konstrukcji tranzystorowej nie wymaga żadnych dodatkowych zabiegów w postaci jakiejś wymiany podzespołów itp. jak w przypadku wymiany lamp elektronowych. Tak więc tego rodzaju wzmacniacz nie zużywa się no chyba że się zepsuje co może mieć miejsce w obu rodzajach wzmacniaczy i na co często nie mamy wpływu.

Tak więc pod tym względem wzmacniacz tranzystorowy jest tańszy w utrzymaniu, ponieważ nie zużywa się i nie potrzeba w nim nic dodatkowo wymieniać.

Waga wzmacniacza tranzystorowego:

Wzmacniacze tranzystorowe są znacznie lżejsze od konstrukcji lampowych, nawet te w wersjach combo z zastosowanymi głośnikami 2x12 dlatego częściej produkuje się wzmacniacze tranzystorowe właśnie w wersjach combo niż w wersjach head ale oczywiście nie jest to regułą.

Tak więc patrząc pod względem wagi z pewnością wygrywają wzmacniacze tranzystorowe które bez problemu i większych przeszkód można przetransportować z miejsca na miejsce.

Cena:

Wzmacniacze tranzystorowe są znacznie tańsze niż wzmacniacze o konstrukcji lampowej, wynika to z zastosowanych tranzystorowych podzespołów oraz samej konstrukcji. Tak więc jeżeli nie posiadasz zbyt wiele gotówki na wzmacniacz lepiej jest wybrać konstrukcję tranzystorową.

Na rynku wzmacniaczy tranzystorowych jest tak dużo że trudno je wszystkie zliczyć dlatego tu również polecam wizytę w sklepie muzycznym oraz próby ogrywania wzmacniaczy.

Marshall Valvestate

Peavey Bandit 112

Podsumowanie:

Każdy z tych dwóch rodzai wzmacniaczy ma swoje wady oraz zalety, wzmacniacze o konstrukcji lampowej do dziś zachwycają gitarzystów swoim ciepłym i okrągłym brzmieniem ale taki wzmacniacz aby oddał nam to czego oczekujemy musi zagrać głośno. Niestety wzmacniacze lampowe posiadają również swoje różne wady o których wspomniałem wyżej.

Nie znaczy to że wzmacniacze tranzystorowe są gorsze gdyż mnóstwo profesjonalnych muzyków również wybiera konstrukcje typowo tranzystorowe które dziś zaskakują swoim naprawdę dobrym brzmieniem i jakością. Wzmacniacze tranzystorowe to również przewaga pod względem różnych innych kwestii jak np. waga i cena.

Wybór wzmacniacza to kwestia zależna od wielu czynników oraz indywidualnych potrzeb i preferencji brzmieniowych jak i muzycznych każdego gitarzysty. Dlatego najlepiej ogrywać różne wzmacniacze by znaleźć ten który będzie dla nas najbardziej odpowiedni.

Rodzaje wzmacniaczy gitarowych

Małe combo do gry w domu

Wzmacniacz gitarowy na baterię

Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Jak dla mnie to tylko wzmacniacz lampowy, nawet taki o małej mocy ale lampowy :) Kiedyś grałem na tranzystorowych i też dobrze brzmiały ale lampowe mają to "coś" w sobie.

    OdpowiedzUsuń